Polityka migracyjna Trumpa: europejskie firmy porównują podróże do USA z Chinami.


Europejskie firmy zaczynają ostrożnie podchodzić do delegacji swoich pracowników do USA z powodu nieprzewidywalnej polityki administracji Trumpa, zaostrzonych kontroli imigracyjnych oraz wzrostu liczby przypadków zatrzymań i deportacji.
Przedsiębiorstwa, z którymi rozmawiała CNBC w dziedzinie inżynierii i księgowości, informują, że ich pracownicy nadal odwiedzają USA bez przeszkód. Jednak firmy, które działają w dziedzinach uznawanych za politycznie wrażliwe, wyrażają zaniepokojenie o los swoich pracowników.
Podróże służbowe są kluczowym źródłem dochodów dla amerykańskiej gospodarki, zapewniając miliony miejsc pracy i przynosząc znacznym zyskom liniom lotniczym. Jednak negatywne postrzeganie amerykańskiej polityki może prowadzić do poważnych strat z międzynarodowej turystyki, które szacowane są na 12,5 miliarda dolarów.
Europejskie przedsiębiorstwa zaczynają być ostrożne w kwestii delegacji do USA z powodu niepewności sytuacji politycznej oraz ryzyk związanych z barierami imigracyjnymi. Może to znacząco wpłynąć na gospodarkę obu kontynentów i wymagać dodatkowych działań w celu utrzymania relacji partnerskich między firmami po obu stronach Atlantyku.
Czytaj także
- Boom na rynku gruntów na Ukrainie: ceny za hektar gwałtownie wzrosły
- W Ukrainie ceny 'zestawu borczowego' spadły: co już stało się tańsze
- Zeleński obiecał Trumpowi zastąpić ambasadora Ukrainy w USA: FT wymienia kandydatów
- Gdzie i jak mogą wręczyć wezwanie do mobilizacji: wyjaśnienie od TCK
- Zeleński ogłosił PPO głównym priorytetem i poinformował o nowych umowach z partnerami
- 5000 hrywien na ucznia: Ukraińcom przedstawiono zasady uzyskania wsparcia