Pod przykrywką ChatGPT: jak hakerzy oszukują użytkowników sztucznej inteligencji.


Ostatnie dane od Talos i Google Mandiant potwierdzają, że cyberprzestępcy coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję do rozpowszechniania złośliwego oprogramowania. Hakerzy wykorzystują popularność SI, aby przekonać użytkowników o dostępności zaawansowanych narzędzi, ale w rezultacie instalują złośliwe oprogramowanie, które może uszkodzić dane osobowe i zasoby finansowe.
Złośliwi aktorzy aktywnie reklamują swoje oszukańcze oferty w mediach społecznościowych, takich jak Facebook i LinkedIn. To sprawia, że szkody są jeszcze większe, ponieważ reklama może dotrzeć do milionów użytkowników. Badania pokazują, że cyberprzestępcy stale udoskonalają swoje metody i wykorzystują nowe technologie do osiągania swoich celów.
Cyberprzestępcy coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję do zwiększenia efektywności swoich ataków, używając jej do inżynierii społecznej i wsparcia szeroko zakrojonej reklamy swoich złośliwych działań. Ten trend jest niebezpieczny, ponieważ sztuczna inteligencja może znacznie nasilić potencjalne zagrożenia dla bezpieczeństwa informacji użytkowników w środowisku online.
Czytaj także
- Boom na rynku gruntów na Ukrainie: ceny za hektar gwałtownie wzrosły
- W Ukrainie ceny 'zestawu borczowego' spadły: co już stało się tańsze
- Zeleński obiecał Trumpowi zastąpić ambasadora Ukrainy w USA: FT wymienia kandydatów
- Gdzie i jak mogą wręczyć wezwanie do mobilizacji: wyjaśnienie od TCK
- Zeleński ogłosił PPO głównym priorytetem i poinformował o nowych umowach z partnerami
- 5000 hrywien na ucznia: Ukraińcom przedstawiono zasady uzyskania wsparcia