Syn posła, który służy w Siłach Zbrojnych Ukrainy, opowiedział, co go denerwuje w armii.
21.09.2024
2183

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
21.09.2024
2183

Syn posła stał się wojownikiem na obronę Ukrainy
Vladislav Owczarenko, syn radnego z obwodu czernihowskiego, przez trzy lata mieszkał w Estonii i rozwijał swój biznes. Jednak wrócił na Ukrainę, aby bronić swojej ojczyzny. Obecnie jest dowódcą oddziału bezzałogowych systemów lotniczych w jednostce 'Signum' 93 Brygady Zmechanizowanej 'Holodny Jar'. W wywiadzie dla Online.UA Owczarenko opowiedział, co go nie satysfakcjonuje w armii.
Według Owczarenko irytuje go system nagród w Siłach Zbrojnych.
Siedzę i zastanawiam się, kiedy w historii tego świata było możliwe osiągnięcie tak znaczących zwycięstw przy pomocy tylko niewielkiej grupy ludzi. Za to nie otrzymujemy żadnych nagród. Jesteśmy znani wrogowi, nasze informacje nie są chronione. Już nie wspominam o orderach, ważne jest, żeby nas zauważano i szanowano.
Wcześniej Vladislav opowiedział, że powodem jego powrotu z zagranicy i przejścia na front było zwycięskie głosowanie w sprawie zmiany Konstytucji Ukrainy.
Przypomnijmy, Siły Zbrojne Ukrainy odniosły zwycięstwo w ważnym kierunku.
Czytaj także
- W Odessie przez atak RF poszkodowani i zmarła — zdjęcia skutków
- W Kijowie ogłoszono alarm powietrzny
- W Pawłogradzie rozległy się wybuchy
- W Odessie w wyniku nocnego ataku Rosji zginęła jedna osoba
- Odessa została zaatakowana przez ponad 20 dronów - w mieście płonie budynek mieszkalny
- Żołnierz z Odessy przechowywał narkotyki — jak ukarał go sąd