Syrski powiedział, ile Ukraińców trzeba zmobilizować co miesiąc.

Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski zauważył, że informacje na temat mobilizacji na Ukrainie są poufne, ponieważ takie dane mogą trafić do wroga i pomóc mu opracować plany.

'Znam wszystkie liczby, ile w tym miesiącu przyszło ludzi przez rekrutację, ile w zeszłym, ale wszystko, co dotyczy mobilizacji, — to poufne informacje. Powiesz jedną liczbę, a tam (wrogowie, — red.) szybko policzą', - powiedział.

Syrski uważa, że do armii można zaangażować tych 6 milionów mężczyzn, którzy nie zaktualizowali swoich danych w TCZ. Kluczowym krokiem jest cyfryzacja, która pozwoli znać lokalizację i dane wszystkich obywateli.

Syrski również poparł liczbę mobilizacji wynoszącą 30 tysięcy miesięcznie, którą podał prezydent Zełenski.

Stan liczebny rosyjskich wojsk uczestniczących w działaniach bojowych przeciwko Ukrainie szybko rośnie. Co miesiąc do armii przeciwnika dołącza około 8-9 tysięcy osób, co daje około 120-130 tysięcy żołnierzy w ciągu roku.

Według jego słów, na początku 2025 roku ugrupowanie rosyjskich sił, które bezpośrednio bierze udział w działaniach bojowych przeciwko Ukrainie, wynosiło 603 tysiące osób, a już na początku kwietnia ta liczba wzrosła do 623 tysięcy.

Syrski wyjaśnił, że Rosja przyciąga żołnierzy pieniędzmi, płacąc im duże sumy za kontrakty, co jest dla nich zachętą. W takich warunkach Ukraina zmuszona jest do przeprowadzania mobilizacji i przemieszczeń.

Rosja ma zasoby mobilizacyjne wynoszące około 5 milionów osób, a ogólny potencjalny zasób mobilizacyjny sięga do 20 milionów osób.

Syrski uważa, że takie dane świadczą o kontynuacji przygotowań Rosji do długotrwałej wojny i stawiają nowe wyzwania dla obrony Ukrainy.